Nasz człowiek na miejscu

O co chodzi zapytacie? Ano, mamy dla Was propozycje, nasz człowiek na miejscu – jeśli chcielibyście przyjechać na Sycylię i mieć „swojego człowieka”, który pomoże Wam we wszystkim – doradzi gdzie iść, co warto zobaczyć, gdzie dobrze zjeść a gdzie pójść się pobawić, nie wahajcie się zadzwonić lub napisać maila do Iwony. Pokaże i opowie Wam ona więcej o życiu Sycylijczyków i ich tradycjach. Może być również Waszym przewodnikiem po Sycylii, wyspie (nie) zwykłej.

Ciao 🙂

Nazywam się Iwona, jednak moi włoscy przyjaciele i znajomi skrócili moje imię do: Iwo, Iw lub Iwi. Przyjmuję zatem wszystkie :-).

Jestem zakochana!!! ale…co tu dużo kryć…nie w zabójczo przystojnym Włochu ale w pięknej i urzekającej Sycylii! Pamiętam dzień, w którym postawiłam pierwszy krok na tej wyspie. Wydawał się taki normalny, zwykły do granic możliwości…ot kolejna podróż, kolejne atrakcje turystyczne.
A jednak! To wtedy – kilka lat temu – zostałam urzeczona nie tylko magiczną przyrodą, ale także gościnnością i otwartością ludzi.

Mogłabym sparafrazować tutaj słowa Armstronga, który lądując na Księżycu rzekł: „To jest mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości”. Dla mnie zaś pierwszy krok na Sycylii był małym dla ludzkości, jednak dla mnie był gigantyczny!

To właśnie oni – Włosi, spowodowali, że zaczęłam uczyć się włoskiego i chciałam poznać ich kulturę, obyczaje i miejsca. Sycylia zaś, jako wyspa, mnie wchłonęła. Za każdym razem kiedy tutaj wracałam, odsłaniała więcej – przepiękne plaże, urocze zakątki, niesamowite krajobrazy, ukrytą pomiędzy górami historię – a ja, wracając do Polski, nie mogłam dojść do siebie, nie mogłam jej zapomnieć. To był jak sen na jawie: Sycylia sączyła swój urok powoli…tak jak sączy się truciznę. Ale ta trucizna jest życiodajna. To tutaj odżyłam, tutaj odnajduję siebie, swoje życie i miejsce na ziemi.

Uczucia, które wzbudziła we mnie ta wyspa, sprawiły, że zdecydowałam się przeprowadzić tutaj i pokazać Wam jaka jest Moja Sycylia. Nie ta opisywana w przewodnikach lub na stronach internetowych, ale ta która jest we mnie, której doświadczam żyjąc tutaj na co dzień. Ten krok zmienił moje życie. Z ogromną radością podzielę się z Wami tą przygodą. Wierzę, że nie tylko miłość ludzka może przemieniać życie. Myślę, że miłość do Miejsc, naszych Miejsc, również wpływa na nas, jak i na ludzi, z którymi żyjemy. Zapraszam Was w tę podróż…

Jednak zanim się zdecydujecie zadzwonić do mnie i tutaj przyjechać, przemyślcie to dobrze, ponieważ może ona zmienić Wasze życie, tak jak zmieniła moje 🙂 🙂

Vi abbraccio forte!
Iwona