Pomoc medyczna na Sycylii – co zrobić?

Pomoc medyczna na Sycylii – co zrobić?

ubezp1

Dzień dobry Wszystkim! Prawie cały sierpień byłam chora… Tak, tak… sierpień…najcieplejszy miesiąc kiedy wszyscy są nad morzem, odpoczywają, grillują i się bawią, ja leżałam w łóżku… Ale za to mogłam „zwiedzić” dwa szpitale w dwóch różnych miejscowościach i zobaczyć jak funkcjonuje państwowa służba zdrowia na Sycylii.

Może zacznę od tego, że wybierając się na Sycylię (tak jak do innego kraju UE lub EFTA) powinniście postarać się o kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) lub wykupić polisę KL (koszty leczenia za granicą).  Życzę Wam jednak abyście ani z jednej, ani z drugiej opcji nie musieli korzystać :). Jeśli jednak zdarzy Wam się niespodzianka zdrowotna, z którą nie będziecie mogli poczekać na powrót do kraju (i tutaj wskazówki muszę podzielić):

MACIE KARTĘ EKUZ

Należy udać się do pierwszego najbliższego szpitala. Zazwyczaj szpitale, tak jak w Polsce znajdą się w większych miejscowościach;

– docierając do szpitala szukajcie oznaczeń „PRONTO SOCCORSO” co oznacza pogotowie ratunkowe;

– na PRONTO SOCCORSO najpierw należy przejść rejestrację, podczas której lekarz lub pielęgniarz przeprowadzi  wstępny wywiad, poprosi o dowód osobisty lub paszport i zapyta Was, czy posiadacie kartę EKUZ. Następnie przydzieli Wam numer wraz z kolorem. Kolory stosowane we Włoszech służą oznaczeniu, w jakim stopniu to z czym przyszliśmy do szpitala, zagraża naszemu życiu. I tutaj wyróżniamy:

·         biały — oznacza, że nic nie zagraża życiu pacjentowi i może być leczony przez swojego lekarza

·         zielony — oznacza, że pacjent ma obrażenia/choroby, które nie naruszają jego podstawowych funkcji życia i nie zarażają jego utraty, jednak wymagają interwencji

·         żółty — oznacza, że układ oddechowy i krążenia są częściowo osłabione jednak nie ma natychmiastowego zagrożenia utraty życia

·         czerwony — wskazuje zagrożenie utraty życia

UWAGA:  jeśli znajdujecie się w miejscowości turystycznej, w pobliskim szpitalu jest prawdopodobieństwo, że personel będzie mówił po angielsku… jeśli nie… raczej nie możecie na to liczyć… 🙁

MACIE UBEZPIECZENIE KL

– przed udaniem się do szpitala należy zadzwonić do ubezpieczyciela, u którego kupiliście ubezpieczenie kosztów leczenia (KL). Prawdopodobnie właśnie ubezpieczyciel, przeprowadzając z Wami krótki wywiad dotyczący stanu Waszego zdrowia, przekaże Wam adres placówki, do której powinniście się udać

– późniejsza procedura zaś wygląda tak samo jak ta opisana powyżej.

Różnica pomiędzy tymi ubezpieczeniami polega w rozliczeniu kosztów. W przypadku pierwszej opcji -koszty Waszej wizyty u lekarza zostaną rozliczone pomiędzy szpitalem a NFZ. Przy drugiej opcji zaś — dokumentacja ze szpitala zostanie wysłana na podany przez Was adres domowy, (przy rejestracji) natomiast ubezpieczyciel prześle Wam formularz zgłoszenia szkody tak, aby pokryć koszt leczenia. Plusem tego ubezpieczenia jest fakt,  że ubezpieczyciel powinien także pokryć (piszę powinien, ponieważ zależy to od wybranej przez Was opcji) także koszt leków kupionych w aptece. Dlatego warto pamiętać, aby zostawić paragony, które wyda nam aptekarz.

W jednym i w drugim przypadku wizyty powinny odbyć się bezgotówkowo (przynajmniej tak było w moich obu przypadkach).

A KIEDY NIE MAMY UBEZPIECZENIA...

Cóż procedura jest taka sama… jedziemy na PRONTO SOCCORSO… a potem oczekujemy rachunku pokrycia przez nas kosztów.

W przypadku osób ubezpieczonych (a więc o ile jesteśmy zatrudnieni i składki na ubezpieczenie zdrowotne są za nas lub przez nas odprowadzane), które nie miały ze sobą karty EKUZ a poniosły koszty leczenia we własnym zakresie istnieje możliwość wystąpienia do właściwego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem o ich zwrot. Jednak procedura ta jest żmudna i wymaga nieco cierpliwości.

Z tego też względu warto zadbać o ubezpieczenie przed wyjazdem!