Z przymrużeniem oka: 10 rzeczy, które złoszczą Sycylijczyka przy stole
Ciao Kochani 🙂 Właśnie mój Sycylijczyk mi powiedział: a może warto napisać coś o kulturze przy stole… bo jak sama zauważyłaś wydaje się być podobna do Waszej, ale jednak nie jest… Hmmm… ciekawy temat a więc … wzięłam się i napisałam 😉
1) Nie waż się krzyżować sztućców.
No cóż, przytrafiło mi się, całkiem nieświadomie skrzyżować sztućce… to się nasłuchałam, że nie powinno się tak robić, ponieważ przynosi to pecha…! ;)15
2) Nie jedz szybko!
Kochani, tak to prawda! Sycylijczycy jedząc po prostu rozkoszują się daniem, smakują go, dyskutują o nim i potem jeszcze go pamiętają! A więc 20 minutowy lunch, który my znamy, w szczególności w ciągu tygodnia w pracy, jest po prostu nie do pomyślenia! Co więcej, dodam, że jeśli już przyjąłeś(aś) zaproszenie Sycylijczyka np. na lunch, ale masz w zamiarze potraktować to spotkanie „z pośpiechem” bo wiesz, że jesteś umówiony(a), lepiej będzie gdy po prostu przełożysz na inny termin, abyś nie został uznany za osobą nietaktowną i niegrzeczną!
3) Skończ jeść jedzenie, które masz na talerzu.
Sycylijczyk nie lubi marnować jedzenia, a więc to co otrzymałeś na talerzu, powinno zostać przez Ciebie zjedzone!
4) Poproś o dokładkę chociaż jeden raz.
Pamiętaj aby poprosić o bis przynajmniej jednej z serwowanych potraw w przeciwnym razie sycylijski gospodarz może pomyśleć, że serwowany przez niego posiłek Ci nie smakuje i może poczuć się urażony.
5) Unikaj sytuacji, w których może się wylać oliwa.
Nie wiem czy pamiętacie, ale już o tym pisałam przy okazji artykułu o przesądach, o tutaj https://labellasicilia.pl/przekonania-i-przesady-sycylisjkie-le-credenze-e-le-superstizioni-siciliane/ Wylana oliwa po prostu przynosi pecha. Ten przesąd pochodzi z czasów, w których to oliwa była produkowana metodami domowymi, na potrzeby danego gospodarstwa (rodziny)… jeśli udało się jej wyprodukować nieco więcej, nadwyżka była sprzedawana… ale jak się domyślacie, ceny tego produktu były bardzo wysokie. Właśnie dlatego Sycylijczyk widząc wylaną oliwę myśli o pieniądzach „wyrzuconych w błoto” … a więc na pewno spotka go nieszczęście.
6) Niedobre ciasto.
Kochani, przyjmuje się, że jeśli Sycylijczyk zaprosi Was do domu na obiad lub kolację, nie powinno się przyjść z pustymi rękoma. Zazwyczaj zaproszeni przynoszą ze sobą słodkości. Słodkości możecie zrobić sami lub po prostu je kupić, co nie będzie uznane za nietakt. Ważnym jest jednak, że jeśli zdecydujecie się na zakup, pamiętajcie aby wybrać cukiernię, którą znacie i wiecie, że ciasta które sprzedaje są najwyższej jakości. Dlaczego? Aby potem przez kolejny rok nie słyszeć że ciasto, które przynieśliście było po prostu niedobre!
7) Nie jem słodkiej ricotty.
Pod tym punktem, powiem Wam na ucho ;), mogę podpisać się osobiście! Po prostu mi ona na słodko nie smakuje!, tzn. zjem ją jak muszę, jednak jeśli mam wybrać inny rodzaj ciastka, ciasta lub ciasteczka, na pewno to zrobię… Ale muszę Wam przyznać, że ten wybór jest mocno ale to mocno ograniczony, ponieważ właśnie słodka ricotta stanowi filar cukierniczy całej Sycylii… dlatego jeśli i Wam słodka ricotta nie smakuje… na pewno to zostanie zauważone przez Sycylijczyka! Daję Wam słowo! 😉
8) Jeśli jesteś weganem.
Trochę przykro mi pisać ten punkt, ponieważ każdy z nas jest inny i sam wybiera jedzone przez siebie rzeczy… jednak prawdą jest, że Sycylijczyk nie znosi dwóch rzeczy: prywatnych plaż i właśnie wegan przy stole… dlaczego? Odpowiedź jest prosta: jak wspomniałam wyżej, podczas jedzenia Sycylijczyk delektuje się każdym kęsem, smakuje, zamyka oczy i zgaduje pomieszane ze sobą smaki na swoim podniebieniu, natomiast posiłki wegan, w jego przekonaniu, nie zawierają pełnego waloru tych doznań, o ile je w ogóle zawierają…
9) Nie podawaj owoców na stół kupionych w supermarkecie.
Tak, wiem dla nas ten punkt jest praktycznie nie do zrealizowania! Mało kto z nas ma dostęp do jabłek rosnących na drzewie w ogródku lub tych przywiezionych od rodziców lub dziadków z działki. Sycylia jak wiecie, to region złożony w 80% z różnego rodzaju upraw dlatego kupienie owoców w supermarkecie należy do ostateczności w przekonaniu Sycylijczyka!
10) Niewychowany gość.
Za takiego będzie uważana osoba, która zaproszona na obiad lub kolację do domu Sycylijczyka przyjdzie z pustymi rękoma. Ale tutaj UWAGA! ponieważ jestem przekonana, że jeśli zapytacie Sycylijczyka co macie przynieść z pewnością Wam odpowie, że wszystko SAM przygotuje! Tak więc pamiętajcie NIGDY z pustymi rękoma!