Kościoły

Kościoły to temat rzeka w Palermo, jest ich tak wiele, że czasem ich nawet nie zauważamy snując się uliczkami centrum Palermo. Dziwne dla mnie było to, że wtopione one są niejako w ciąg kamienic. Nie ma wyraźnej granicy pomiędzy kościołem i budynkiem mieszkalnym obok. Nie ma terenu okalającego kościół, ogrodzenia czy choćby płotku. Wyjątkiem jest na pewno katedra otoczona ogromnym placem gdzie stoi łódź św. Rosalii patronki Palermo, a w  około rosną drzewka pomarańczowe.
Dziwną dla nas rzeczą była sytuacja jaką zaobserwowaliśmy przypadkowo pod koniec mszy świętej żałobnej. W czasie wyprowadzania trumny z kościoła wszyscy żałobnicy wyszli z kościoła i klaskali aby w ten sposób pożegnać zmarłego.

Kolejny fenomen Palermo to uliczne kapliczki. Są wszędzie: na rogach ulic i w podwórkach. Ich powszechność powoduje, że po pewnym czasie wędrówek po mieście powszednieją… Dostrzegamy tylko te najpiękniejsze, albo wyróżniające się czymś niezwykłym. Mimo ich wielości łatwo dostrzec, że zdecydowana większość kapliczek ma swoich „opiekunów”, którzy o nie dbają upiększając je kwiatami czy odpowiednim oświetleniem po zmierzchu.


Kapliczki na ulicach Palermo